Kopytnik (Asarum europaeum)- narda leśna, kleśniec – bylinka pełzająca
Spacerując po lesie i zachwycone chwile „łapiąc” zapalczywie, aby nie umknęły za szybko, zobaczyłam pod nogami niemalże, „pełzającą”, liściastą niezmiernie roślinkę. Pochyliłam się nad nią i ze zdziwieniem, po chwili się zorientowałam, że prawie weszłam w bujny zagonik kopytnika, zwanego też kopyteniem, jako że wygląd liści zaprawdę wygląda jak kopyto 🙂 .
Nasiona tego ziółka roznoszą mrówki. Rozcierając w palcach ziele, owieje nas nieszczególnie przyjemny zapach. Kopytnik (Asarum europaeum) w swym składzie ma między innymi : garbniki, krzemionke, sole mineralne, potas, olejek eteryczny i kwasy organiczne.
Zanim przejdę do opisu działania leczniczego, wyjaśnię jak Kopytnik pospolity może być niebezpieczny w działaniu, kiedy nie zastosujemy go zgodnie zaleceniami.
Ponieważ bardzo dużo osób w dzisiejszych czasach zaczyna swoja przygodę z ziołolecznictwem, jak również „poluje” w naturze na rośliny lecznicze, warto wcześniej się zapoznać z ich działaniem.
Kopytnik nie jest roślinką, którą można by sobie popijać jak herbatkę.
Uwaga:
Można go przedawkować i reperkusje nie są przyjemne ani bezpieczne. Objawy przedawkowania to wymioty, mdłości, biegunka, drgawki, majaczenie, halucynacje, podrażnienia nerek i przewodu pokarmowego do zapaści włącznie.
Kobiety w ciąży nie mogą w żadnej postaci spożywać tego ziółka !
Przejdźmy zatem do jego dobroczynnego wpływu na nasz organizm. Kopytnik wykazuje bardzo dużą skuteczność przy przeziębieniach przebiegających z gorączka, kaszlem, stanami zapalnymi górnych dróg oddechowych. Ponadto działa wykrztuśnie, wymiotnie, żółciopędnie, przeciwgorączkowo i napotnie. Poleca się też ziele kopytnika dla palaczy oraz osób pracujących w warunkach zapylenia.
Stare zielniki podają także, że jest niezawodny w walce z chorobą alkoholową. Zaprawiano kopytnikiem „gorzałkę”, dodawano do sosów, zup obrzydzając skutecznie delikwentowi pociąg do wyżej wzmiankowanej gorzałki. Odwar z kopytnika , powodował mdłości i wymioty.
Przy zapaleniach dróg oddechowych ucierano 1 łyżkę suszonego kopytnika na proszek i zaparzano wrzącym mlekiem (1 szklanką). Parzono około 5 minut (!) cedzono i pito 1 szklankę przed posiłkiem.
Stosowano kopytnik przy zaflegmieniu, dychawicy oskrzelowej czy kaszlu. Brano po jednej łyżeczce kopytnika, anyżu i dziewanny, zalewano 1 szklanką wrzątku i parzono 10 minut. Po przecedzeniu pić po małym kieliszeczku (od wódki) co 2-4 godzin. Zioła pic ciepłe.
Zobaczyć można też tu : http://zielarnia.com.pl/dziewanna-co-o-niej-wiecie/
I tu o pomocnych w zaziębieniu ziółkach : http://zielarnia.com.pl/imbir-korzen-magiczny/
Mg
Uwaga :
Ze wszystkich informacji i receptur , jeśli z nich korzystasz, to tylko na własną odpowiedzialność. Porady zawarte na tym blogu nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej !!
Uwaga! Komentarze zawierające dane osobowe nie będą publikowane.